Strony

sobota, 22 czerwca 2013

6. "Cześć kochanie"

-No więc, chciałbym Ci powiedzieć, że twoja siostra cholernie mi się podoba i z całego serca cieszę się, że walnąłem ją tą tą piłką- zaśmiał się, a z nim również ja.
Porozmawiałam z nim o Monice, a później Harry się zmył. Opowiedziałam mu o tym jakich chłopaków lubię, ilu ich miała i o innych rzeczach o które pytał. Kiedy się już go "pozbyłam" poszłam przebrać się w dres i koszulkę i poszłam na plażę trochę pobiegać nad brzegiem morza. Włożyłam telefon do kieszeni, a w uszy włożyłam słuchawki, w których aktualnie leciała piosenka "Moments". Byłam fanką takich brzmień, 5 głosów, które przy piosence, która trwa 4 minuty, jednoczą się w jedno.Przez te 4 minuty pokazują jakimi są ludźmi i pokazują, że kochają to co robią. Oprócz tego piosenka "Moments" ma świetny tekst. Opowiada o momentach, na które się czeka, o momentach, które w każdej chwili mogą się skończyć i na które długo trzeba czekać. Zakochałam się w tej piosence.
O 16 wróciłam do domu, gdzie wzięłam prysznic, ubrałam się w rurki i koszulę w kratę. Włosy związałam w koka i na rękę założyłam kilka bransoletek. Zrobiła makijaż i wyszłam z domu, pod którym stał już Niall.
-Cześć- powiedział wystawiając ręce w moją stronę.
-Hey- podeszłam do niego przytulając się do niego, a ten lekko mnie podniósł.
Pocałowałam go w policzek i ruszyliśmy do samochodu.
-Pięknie wyglądasz- mruknął mi do ucha.
Moje ciało przeszedł dreszcz, a w brzuchu rozbudziły się motyle, które fruwały we mnie.
Dojechaliśmy do jakiegoś odludzia, szczerze mówiąc zaczęłam się już bać.
-Chodź- szepnął łapiąc mnie za rękę i prowadząc w głąb lasu.
-Niall mieliśmy iść do kina z Harrym i Moniką- zatrzymałam się, a on powiedział tylko, że nastąpiła zmiana planów.
Po 10 minutach doszliśmy chyba do środka lasu, gdzie mieściła się nieduża polana. Na samym środku był rozłożony koc, a na trawie stały palące się świeczki.
Niall poprosił abym usiadła na kocu i sam również to zrobił.
Położyłam się na kocu, a Nialler uczynił to samo.
-O czym myślisz?- szepnął mi do ucha i pocałował w szyję.
odwróciłam głowę w jego stronę.
-O tobie- szepnęłam, a on coraz bardziej zbliżał się do mojej twarzy, aż w końcu nasze usta się spotkały.
Niestety przerwał nam telefon. Niall poderwał się i szybko odebrał.
-Demi? Cześć kochanie!

2 komentarze:

  1. o kurwa nie źle ale się wystraszyłam no co on sobie myśli że całuje jedną a zaraz do drugiej mówi "Cześc Kochanie" wielkie LOL
    Co za ham i wgl świnia jakaś grrrr
    niech on zerwie z tą Demi i będzie z Pauliną no lol ta cała Demi to jakas wariatka z psychiatryka nie że jej nie lubię bo lubię nawet bardzo ale to przez ten blog UGHHH... jestem dziwna ok dawaj szybko nexta buziaki :***

    Zapraszam DO MNIE http://youu-were-mine-for-the-summer.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. NIALL?! Co, co to było? ;o
    On jest taki słodki, wrażliwy, żarłoczny ale takie coś bożeee ;__; Nie wierze w to ale bardzo mnie ciekawi jak to się potoczy xD Czy On bd z tą całą DEMI czy jednak zda sobie sprawę o prawdziwym uczuciu do Pauliny i jej nie skrzywdzi.

    OdpowiedzUsuń