Strony

poniedziałek, 8 lipca 2013

12. Musisz być wyjątkowa.

Siedziałam w samolocie wraz z Niallem. Podziwiałam widoki i słuchałam muzyki. Nie chciałam z nim rozmawiać, żeby się nie wydało.  Horan wielokrotnie próbował ze mną porozmawiać jednak ja patrzyłam dalej w małe okienko i podziwiłam chmury. Wkońcu chłopak wyjął mi jedną słuchawkę z ucha i włożył ją do swojego.
- Justin Bieber? - zapytał, a ja skinęłam głowa na tak- od kiedy go lubisz?
- od kąd powstała piosenka love me- wzruszyłam ramionami a Niall przytulił się do mnie i miział nosem moją szyję.
Słuchaliśmy razem nowej płyty Justina Belive. Po kilku piosenkach oparłam głowe o ramie Nialla, zasnęłam.
* Niall
Wyjąłem z torby telefon i zrobiłem Paulinie kilka zdjęć kiedy spała. Tak słodko się uśmiechała przez sen. Wziąłem z bagażu podręcznego koc i przykryłem nim moją dziewczyne. Była taka słodka i urocza. Wtedy wpadłem na pewien pomysł który zrealizuję kiedy wrócimy do Anglii. Byłem pewny, że na pewno jej się spodoba. 
* Paulina
Obudził mnie blondyn informując mnie że za 15 minut lądujemy. Przeciągnęłam się leniwie i cmoknęłam chłopaka w szyję.
Kiedy już byliśmy na lotnisku Niall został zaatakowany przez mase nastolatek. Kiedy robił sobie z nimi zdjęcia podszedł do mnie pewien facet. Spojrzałam na niego pytającą a ten sie uśmiechnął.
- Niall ci nie powiedział że mam po was przyjechać?- zapytał.
- To ty jesteś Greg? Boże przepraszam- zrobiło mi się głupio ale Greg tylko się zaśmiał.
- Niall- zaczął wskazując na blondyna- Pierwszy raz zaprosił dziewczyne do domu by poznać ją z rodziną. Musisz być wyjątkowa.
Zarumieniłam się, a Niall pomachał w naszą stronę. Miałam wrażenie  że wszyscy obecni na lotnisku w jednym  momencie spojrzeli na mnie, co nie bardzo mi sie podobało. Nie nawidzę być w centrum uwagi.
W końcu niebieskooki podszedł do mnie i złożył na moich ustach delikatny pocałunek. Słyszałam tylko krzyki, buczenie. Otworzyłam oczy i od razu tego pożałowałam. Oślepił mnie blask fleszy.
- czy jestescie para? Zdradzisz nam Niall kim jest ta pieknosc? Jak dlugo to trwa? Czy jest kims znanym? O moj boze! Niall horan i zwykla nastolatka. To fanka? 
Tylko tyle zdołałam uslyszec. Niall został z fankami na lotnisku a ja poszłam z Gregiem do samochodu. Po 20 minutach przyszedl do nas Horan. Usiadl obok mnie na tylnym siedzeniu i objął ramieniem. 
- przepraszam- szepnał 
Nie ruszało mnie to. Patrzyłam przez okno na przechodzacych ludzi
- prosze. Wiedzialem ze tak bedzie ale teraz juz nie musimy sie kryc. To minie, obiecuje- spojrzalam mu w oczy i mocno przytuliłam.

- Dzien dobry pani Horan- usmiechnelam sie do kobiety i podalam reke- jestem Paulina
- och dziecko mow mi Maura- zasmiala sie i ucalowala moje policzki- miales racje. Jest sliczna- zwrocila sie do swojego syna- mam nadzieje ze zaprosiles ja na slub.
Spojrzalam na chlopaka pytajaco a ten gapil sie w podloge
- niall james horan odpowiedz- powiedziala Maura
- zapomnialem- szepnal
- Niall ja rozumiem ze jest tez zespol, robisz kariere, masz dziewczyne, pracujecie nad druga plyta ale jak do licha mozna zapomniec o slubie swojego brata?
- to ja nie bede przeszkadzac- powiedzialam i chwycilam waluzke kierujac sie na gore.
*Niall
- mamo....- zaczalem 
- Niall ja rozumiem - przylozyla mi dlon do policzka i spojrzala w oczy- ale synku zawsze mowiles ze rodzina jest najwazniejsza a ty zapominasz o slubie Grega, pamietaj ze jest ono za tydzien. A teraz idz i blagaj ta dziewczyne na kolanach aby ci wybaczyla. Trzymaj ja i nie puszczaj bo ta dziewczyna to ideal.
* Monia
Siedzieliśmy w mieszkaniu Harrego i oglądaliśmy kolejną komedię romantyczną. Nie byłam nią zainteresowana bo oglądałam ją już kilka razy, o czym Harry nie wiedział. Nie chciałam mu o tym mówić, bo tak się chłopak natrudził by znaleźć coś odpowiedniego dla naszej dwójki.
- Dlaczego nie oglądasz?- zapytał dalej patrząc w ekran- czuję na dobie te twoje seksowne kocie oczy- zaśmiał się.
- Patrze i myślę co będzie z nami kiedy wyjadę do Polski. Nie będziemy mieć dla siebie czasu. A co jak to nie wypali?- położyłam mu głowę na ramieniu.
- Mam świetny pomysł. Co byś powiedziała na to, żebyśmy razem zamieszkali? Tutaj w Londynie
Jesteś pełnoletnia więc rodzicami się nie przejmuj.
Nie mogłam uwierzyć w to co powiedział loczek. Bez dłuższego namysłu rzuciłam się na niego i zaczęłam go namiętnie całować, co chłopak odwzajemniał. Kiedy już się os siebie odkleiliśmy zdałam sobie sprawę, że jest jeszcze Paulina.
- Harry...- zaczęłam spyszczając głowę w dół- z chęcią, ale co z Pauliną? Nie mogę jej zostawić samej w Polsce. Ona mnie potrzebuje, to moja siostra.

* Paulina * w tym samym czasie
Siedziałam w pokoju Nialla, kiedy drzwi lekko uchyliły się. Spojrzałam na Nialla, który zamknął drzwi i przeczesał dłonią swoje włosy.
-Paulina- zaczął- przepraszam. Głupio wyszło, jest mi wstyd. Za bardzo byłem zajęty wszystkim innym tylko nie ślubem Grega, że aż po prostu o nim zapomniłem. Uroczystość jest za tydzień, może zechciałabyś dotrzymać mi towarzystwa?- uśmiechnął się.
- och Niall- zaśmiałam się- jasne, że z tobą pójdę. Tylko obiecaj mi jedno. Zero paparazzi, okey?
- Spokojnie, to uroczystość zamknięta. A teraz chodź- pociągnął mnie za ręke.
- Gdzie?
- No na zakupy. Pomożesz mi wybrać garniak.



Nawet nie wiecie jak zrobiło mi się przykro kiedy pod 11. Nie było żadnego komentarza. Niestety ten rozdział dodaje z niechecią.
Next- MOŻE niedziela



Much love x




1 komentarz:

  1. hej kochanie nie smutaj przepraszam że nie dodałam zapomniałam bo śpieszyłam się na ślub kuzynki ok teraz będę komać buziolki :***

    OdpowiedzUsuń